Wychowując dzieci trzeba pamiętać o wyznaczaniu im pewnych granic, w przeciwnym wypadku dajemy im do zrozumienia, że są wszechmocne, że ich zachcianki są najważniejsze. Postawa taka prowadzi do egocentryzmu, do przekonania, że świat kręci się wokół nich. Pierwsze lata życia są najważniejsze, gdyż kształtuje się charakter i podstawy osobowości.
Okazujmy dzieciom czułość, ale pamiętajmy o wyciąganiu odpowiednich konsekwencji kiedy trzeba. W ten sposób uczynimy z nich istoty pewne siebie, mające poczucie kontroli nad własnym życiem. Poczują się odpowiedzialni za własne decyzje. Powinny potrafić dokonywać wyborów i liczyć się z ich konsekwencjami.
Granice trzeba określać w sposób stanowczy i jasny, aby nauczyć dzieci właściwych zachowań. Jeżeli dziecko ma wykonać zadanie np. sprzątnąć pokój nie wolno narzekać na jakość jego pracy ani wyręczać go, bo uważa wtedy, że zawsze inni mogą wyręczyć je w jakimś zadaniu.
Trzeba być stanowczym i konsekwentnym w swoich zamierzeniach mimo złego nastroju czy też specyficznych sytuacji. Na przykład chcąc uniknąć konfliktu w miejscu publicznym, prosicie dziecko, aby się uspokoiło i przestało urządzać awanturę. Wreszcie kupujecie mu „coś” po to, aby odzyskać nad nim kontrolę, ale to tylko złudzenie. Należy pamiętać, że wychowanek jest dobrym obserwatorem, badaczem i sprawdza nasze reakcje w różnych sytuacjach.
Ważny jest sposób komunikowania dziecku o jego zachowaniu czyli nieugięta postawa, mowa ciała, kontakt wzrokowy i przekaz werbalny. Aby wzmocnienie było skuteczne stosujemy je zaraz po danym zachowaniu dziecka. Musimy pamiętać, że stanowimy wzorzec dla dziecka, dlatego też ważne są nie tylko słowa, ale również czyny, które muszą być z nimi zgodne.
Może być i tak, że dziecko swoim niegrzecznym zachowaniem chce zwrócić na siebie uwagę lub coś powiedzieć. Czasami płacz lub kaprys są jedynym sposobem malucha na przekazanie nam, że się źle czuje w sytuacji, gdy nie jest w stanie wyrazić tego słowami. Rodzic powinien być nie tylko wymagający, ale i wrażliwy.
Pamiętajmy, że nie powinniśmy karcić swojego dziecka w obecności innych osób, bo jest to dla niego upokarzające. Dziecko musi zrozumieć, co zrobiło źle, dlaczego je karcimy. Zawsze starajmy się nie oceniać dziecka, lecz jego czyn.
Formy kar:
- wskazanie złego zachowania w sposób jasny i stanowczy,
- rozmowa,
- pozostawianie dziecka w odosobnieniu przez 5 minut,
- zmiana scenerii, usuwanie widzów,
- chwilowe odebranie ulubionego przedmiotu czy zrezygnowanie z zaplanowanego wyjścia.
Kiedy jednak dziecko zrozumie, że jego zachowanie było niewłaściwe i zacznie tego żałować, nie trzeba trwać w wywoływaniu w nim poczucia winy. Buziak i uścisk łagodzi atmosferę.
Należy sprzyjać dobrym zachowaniom poprzez stosowanie pochwał za każdy dobry czyn. Dobrym modelem wychowania jest model demokratyczny, w którym rodzice są doradcami i trenerami. Ich autorytet oparty jest na dialogu, zaś potrzeby wszystkich członków rodziny są tak samo ważne. Rolą rodziców jest kontrolowanie sposobu spędzania wolnego czasu, np. rodzaj programów oglądanych w telewizorze, gier komputerowych. Nie zaleca się, aby wychowanek bezczynnie spędzał czas, należy zorganizować mu grafik w sposób elastyczny. Nadmiar ćwiczeń również jest niewskazany. Ważne jest, aby zabawa nie była bezsensowna. Trzeba wyznaczać zadania i egzekwować wyniki. Poprzez zabawę dziecko uczy się. Można do tego celu wykorzystywać różne sytuacje. Liczy się pomysł.
Małgorzata Szczygielska