Co mówią dziecięce rysunki

CO MÓWIĄ DZIECIĘCE RYSUNKI

 

 Jak rysuje dziecko?

- 1,5 roku do 2 lat – bazgroły dziecka nie przedstawiają żadnej sensownej treści, najczęściej są to linie, które bezładnie splatają się ze sobą,

- 2–4 lata – na obrazkach pojawiają się postacie ludzkie, większość z nich to “głowonogi”,

- 4–6 lat – dziecko próbuje coraz dokładniej odwzorować świat, rysuje domki, kwiaty, słońce,

- 6–9 lat – postacie i przedmioty są ujmowane coraz bardziej realistyczne, drzewa mają liście, a dom okna i komin.

 

Rysunek dziecka to świetna okazja do tego, by spojrzeć na świat jego oczami. Jeśli przyjrzymy się bardziej uważnie dziełu naszego przedszkolaka to spod barw, postaci i wydawać by się mogło przypadkowych kształtów wyłoni się to, na co zwykle nie zwracamy uwagi. Dziecięce obrazki są prawdziwą kopalnią informacji – zdradzają uczucia, pragnienia, lęki, a nawet charakter autora! Rysunki dziecka pokazują jak ono postrzega rodzinę i swoje miejsce w niej. Poprzez język graficzny, jakim jest rysunek, dzieci ukazują nam siebie, swoje spojrzenie na świat. Wyrażają to inaczej niż dorośli, znacznie prymitywniej i niezręcznej, ale zawsze swobodniej i szczerzej. Przyjrzyj się więc uważnie rysunkom swojej pociechy i zobacz, jak odbiera świat.

Kolory:
1. Rysunki o bogatej kolorystyce świadczą o prawidłowej kondycji psychicznej dziecka, pozbawionej lęków, a wypełnionej radością i optymizmem.
2. Ciemna kolorystyka / czernie i szarości / może świadczyć o skłonnościach do stresu, o towarzyszących dziecku lękach i obawach.
3. Zdecydowana dominacja czerwieni z czernią może zdradzać skłonności do agresji.

Linie:
1. Linie wyraźne, długie towarzyszące żywej kolorystyce świadczą o otwartości, pewności siebie i stabilności emocjonalnej.
2. Linie cienkie, delikatne, często krótkie mogą mówić o braku wiary we własne siły, braku pewności siebie i skłonnościach do ukrywania własnych uczuć.

Postacie:
1. Postacie niewielkie lub rysowane na krawędziach kartonu, mogą sygnalizować o nieśmiałości i braku wiary we własne siły, niepewności.
2.  Rozmieszczenie na rysunku członków rodziny świadczyć może o charakterze zacieśnionych więzi z dzieckiem np.postacie rozproszone – rozluźnione więzi, bliskość postaci – silne więzi, oddalenie od rodziców – poczucie zagubienia, niedoceniania.
postacie dużych rozmiarów, centralnie rozmieszczone, wypełniające niemal całą kartkę mówią nam o pewności siebie, wewnętrznej energii, otwartości dziecka. A postacie rozmieszczone w centrum rysunku, to postacie ważne dla dziecka, z którymi jest ono w silnym związku emocjonalnym, bądź mówią o pozycji jaka ta osoba zajmuje w rodzinie.
3.  Umieszczanie wielu szczegółów na postaci lub rysowanie jej z ogromną starannością to sygnał dotyczący znaczenia lub dominacji tej osoby w rodzinie.
4.  Pomijanie własnej osoby w rysunkach prezentujących rodzinę może świadczyć o braku doceniania własnej pozycji, o zaburzonych relacjach rodzinnych np. brak miłości.
5.  Rysowanie tylko siebie może być sygnałem nadmiernej na sobie koncentracji z powodu np. nadopiekuńczości ze strony rodziny lub przeciwnie braku zainteresowania (dziecko czuje się zaniedbywane, opuszczone, może liczyć jedynie na siebie).
6. Pomijanie postaci/ ich fragmentów, oszpecanie czy też pomniejszanie postaci na rysunkach może świadczyć o nieprawidłowych relacjach np. rywalizacji, niechęci, braku bliskości.
7. Ukazywanie siebie mniejszym lub młodszym niż w rzeczywistości może sugerować chęć powrotu do bezpiecznego, beztroskiego dzieciństwa, pozbawionego np. nakazów, zakazów, zdań, nowych ról (np. braku jednego z rodziców, pojawienie się młodszego rodzeństwa), którym nie może obecnie sprostać.
8. Prezentowanie w rysunkach rodziny osób fikcyjnych może być wynikiem pragnień, marzeń o poszerzenie jej np. o rodzeństwo, ojca, matkę.

Co powinno niepokoić rodziców w rysunkach dzieci?

1. Niechęć do rysowania. Może mieć wiele przyczyn (od niedelikatnych uwag dorosłych typu: „To ma być pies?”, po różnego rodzaju kłopoty z motoryką rączki). Dziecka nie wolno zmuszać, ale warto je zachęcać (świetnie działa towarzystwo mamy, która rysuje razem ze smykiem). Wiele trzy-, czterolatków niechętnie rysuje, bo wolą biegać, skakać i trudno im skupić się nad kartką papieru. Z czasem jednak przekonują się do tego zajęcia. Może to właśnie wasz przypadek?

2. Opóźnienie w stosunku do rówieśników. Problem może wynikać z braku wprawy (dziecko nie ma okazji, by ćwiczyć), ale może być też sygnałem problemów z napięciem mięśniowym lub zwiastunem dysleksji. Postaraj się stwarzać dziecku jak najwięcej okazji do rysowania, malowania, lepienia z plasteliny. Porozmawiaj z panią w przedszkolu (jak widzi smyka na tle innych dzieci?). W razie wątpliwości wybierzcie się do psychologa.

3. Ciemne kolory. – U trzylatków ciemna kredka na białym tle to zwykle sposób, by rysunek był wyrazisty. Ale rysunki pięciolatka powinny być już kolorowe, z przewagą barw jasnych, chyba że temat wymaga ciemnego koloru (np. kopalnia, noc) – tłumaczy badaczka. – Jeśli dziecko nie chce kolorować rysunków, to tak jakby nie chciało ujawniać emocji. Stałe używanie nie więcej niż trzech kolorów może (ale nie musi!) świadczyć o tym, że jest w dołku, bo na przykład nie pogodziło się jeszcze z utratą pozycji jedynaka w rodzinie, ma problemy w grupie przedszkolnej. Ale ostrożnie: jeśli starszy przedszkolak rysuje coś skomplikowanego, np. komputer, to skupia się na detalach, więc jest mu wszystko jedno, jaką kredką rysuje, lub wybiera ołówek.

4. Za silny/za słaby nacisk kredki na papier. Bywa sygnałem kłopotów z napięciem mięśniowym. Przyjrzyj się dziecku: jak sobie radzi na podwórku? Czy jego ruchy są skoordynowane? Silny nacisk może być też objawem złości – chwilowej (bo np. mama nie pozwoliła włączyć telewizora) lub trwającej od dawna (bo np. rodzice nie mają dla malca czasu).

5. Czołgi, pożary, krew. Mogą być obrazem tego, z czym dziecko ma kontakt (pełne agresji kreskówki i filmy), ale jeśli rysuje tak często, z dużym zaangażowaniem, prace są przerażające, może to świadczyć o znerwicowaniu czy nawet o tym, że jest ofiarą przemocy. Ale ostrożnie: obrazy walki to często forma kompensacji agresywnych zachowań   (wyładowania, typowych zwłaszcza dla chłopców w tym wieku, potrzeb rywalizacji, walki).

6. Genitalia. – Dzieci intuicyjnie wiedzą, że to tabu, dlatego ich nie rysują – tłumaczy dr Ligęza. – A jeśli to robią, to aby coś przekazać. Np. że je widziały (rodzic mógł się przy nich rozebrać, mogły kogoś podglądać), że się onanizują (robią to już przedszkolaki), że mają kłopot zdrowotny (coś je piecze, swędzi). Trzeba spróbować to wyjaśnić (bez naciskania na dziecko!).

7. Puste twarze, bez oczu, nosa. Trzylatki nie zawsze zawracają sobie głowę szczegółami, jednak u pięciolatków takie twarze (na każdym rysunku, nie czasem!) mogą świadczyć o niewielkiej wiedzy o świecie. Jeśli jednak smyk dobrze sobie radzi na innych polach i nie odstaje od rówieśników, trzeba szukać przyczyny w emocjach.

Ważne

Zapewnij dziecku czas i miejsce na przemyślenie rysunku i jego wykonanie. Gwałtowne przerywanie pracy tłumi jego twórcze myślenie i zaangażowanie.

Ucz dziecko zachowania ładu i wspólnego sprzątania po zakończeniu pracy.

Ciesz się z każdej wykonanej pracy plastycznej swojego dziecka i zachęcaj je do tego, by kończyło rozpoczęte działania, przez co uczysz je wytrwałości.

Rozmawiaj na jej temat – pytaj, delikatnie sugeruj co ci się podoba w rysunku a co można inaczej przedstawić. A jeśli coś cię niepokoi czy dziwi subtelnie porozmawiajcie o tym.
Nie oceniaj kategoriami: brzydki-zły, ładny-dobry. Mów: Ale się napracowałeś, ale oryginalny rysunek….itp.
Nie należy dziecka przekonywać, że jego praca jest wykonana super, jeśli ma ono odmienne zdanie i to pokrywa się z rzeczywistością. Wtedy lepiej zapytać dziecko: chcesz nową kartkę? chcesz narysować jeszcze raz?

Pozwól dziecku na samodzielność wykonania pracy, chyba że prosi cię o jakąś wskazówkę czy pomoc, wtedy nie odmawiaj!

Doceniaj wytwory plastyczne swojego małego artysty. Pokazuj znajomym i rodzinie, niech dziecko widzi, że jego prace są interesujące dla innych i zauważane. Szacunek dla pracy dziecka oraz dla efektów jego pracy jest rzeczą bardzo ważną.

Nigdy nie wyrzucaj pracy plastycznej przy dziecku. Przecież dziecko zawarło w niej swoje marzenia i wizje otaczającej nas rzeczywistości. To obrazowe odbicie psychiki, przeżyć i doświadczeń dziecka.

Opracowała

Katarzyna Wierzchowska